Assorted Heap - The Experience of Horror
1991/2015, VIC Records
Warto od czasu do czasu, a nawet zdecydowanie częściej, dać
upust solidnej death/thrashowej młócce ze swoich głośników lub słuchawek. Nic
tak dobrze nie rodzi muzycznego zadowolenia jak bardzo dobrze skrojona sztuka
artystycznej muzyki, która została wytaplana w odpowiedniej dozie brutalności i
agresji. Messiah, Num Skull, Demolition Hammer, Devastation, Protector,
Thanatos, Merciless, to raptem kilka solidnych nazw, które możemy wyciągnąć,
zaczerpnąwszy ręką z tego woreczka. Taka stylistyka niesie ze sobą szczególne
zalety, które są pożądane w heavy metalu - ciężar, dynamizm, gniewną agresję,
pełnie mocy. Jeżeli w komitywie podąża kreatywność i dobry warsztat, możemy już
tylko z ukontentowaniem podziwiać prawdziwie kunsztowny estetyczny artyzm.
Niemiecki Assorted Heap wpisuje się właśnie w taką
charakterystykę. Ich debiutancki album “The Experience of Horror” jest
klasyczną death thrashową hybrydą właściwą dla samego początku lat 90tych.
Nazwa albumu jest w dodatku niezwykle adekwatna do zawartości muzycznej, gdyż
rzeczywiście, przeprawa przez “The Experience of Horror” jest doświadczaniem
kwintesencji grozy.
Jest też kreatywnie - ścieżka basu i rozdział obu gitar w
pełni wykorzystuje swoje możliwości. Komplementarność różnych riffów w
kawałkach pokazuje kunszt aranżacyjny w budowaniu ciekawych i interesujących
kompozycji, a nie ograniczanie się do czczego odgrywania poszczególnych
zagrywek. Sam warsztat muzyków stoi na bardzo wysokim poziomie, czuć to w
perkusyjnych przejściach czy poszczególnych solach oraz riffach.
“The Experience of Horror” to killer za killerem.
”Unexpiated Bloodshed”, “Experience of Horror”, zwalisty “Remembrance of
Tomorrow”, subtelnie flirtujący z progresywnymi patentami “Sold Out Souls”,
“Trick To Your Mind” czy “Grave New World”. Nawet “Terrorized Brains”, które
nie jest aż tak genialną kompozycją jak reszta, trzyma odpowiedni poziom.
Dodajmy do tego króciutkie lecz przepiękne “In Vain” z niezwykle klimatycznymi
gitarami klasycznymi, stanowiące swoiste interludium w tym bezlitosnym marszu
gehenny - no, czysta poezja.
Nie trzeba jakoś szczególnie nadwyrężać swojej percepcji czy
wyobraźni, by dostrzec, że ten album stanowi klasykę swego gatunku. Puszczając
tę płytę robimy dobry użytek z technologii naszej cywilizacji. Assorted Heap w
pełni wypełniło niszę, w której się znalazło swoim solidnym podejściem do
muzyki.
Ocena: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz